Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że jestem pod opieką Dietetyk klinicznej a wpis ten nie ma na celu nakłaniać do przystąpienia do postu a jedynie zainspirować pojedynczymi daniami i fajnymi rozwiązaniami, którymi kierowałam się w kuchni przez ostatnie dwa tygodnie 🙂
Zmiany nawyków żywieniowych zawsze powinny być poparte indywidualnymi wynikami badań i powinny być wprowadzane pod okiem specjalisty
ZACZYNAMY 🙂
Czym właściwie jest post tradycyjnej medycyny Chińskiej?
Post ten zakłada wykluczenie produktów odzwierzęcych, słodyczy, alkoholu , Zbóż, kawy i czarnej herbaty, ryżu oraz wszystkich kasz …czyli w sumie zostają same warzywa, owoce, Fasola, ciecierzyca Soczewica oraz woda do picia 🙂
Dopuszczalne są oleje typu Oliwa z oliwek, olej lniany, olej z awokado, olej słonecznikowy, olej z pestek dyni.
Podczas postu codziennie należy wypijać szklankę zakwasu z buraka.
Wiem, brzmi bardzo restrykcyjnie i nieosiągalnie, ale zapewniam jadłam bardzo pysznie, najadałam się, odkryłam nowe smaki i nowe rozwiązania.
Post trwać powinien od dwóch do trzech tygodni.
Skąd pomysł na POST?
Uważam, że odżywiam się naprawdę zdrowo. Nie jem mięsa już od 10 lat a w to miejsce jem bardzo dużo warzyw. Raczej Unikam produktów mlecznych zastępując je np. mlekiem z migdałów, mlekiem kokosowym (no ,ale zdarzy się zjeść pizzę z mozzarellą:p) Słodycze również staram się robić sama używając ksylitolu lub miodu .
Zatem rzeczywiście dlaczego?
Ostatni rok dał mi mentalnie w kość. Uczucie niestabilności , niepewność dnia jutrzejszego i ciągłe zmiany przyprawiły mnie o spory stres . Oprócz pracy w studio doszła intensywna praca w social mediach.
To wszystko doprowadziło do przeciążenia organizmu . Przede wszystkim nie dojadałam lub nie bilansowałam posiłków . Stwierdziłam, że potrzebuję wejść choć na moment na określony model żywieniowy , zrobić coś dla Siebie . Ponownie GOTOWAĆ i czerpać z tego radość. Celebrować pyszne, zdrowe i smaczne posiłki! W końcu jesteśmy TYM CO JEMY 😉
W związku z tym ze nie jem mięsa i raczej nie spożywam nabiału a słodycze jem sporadycznie , nie było mi aż tak trudno podjąć tą decyzję 🙂 to była dobra decyzja !
Nie odczułam przez cały post żebym sobie odmawiała czy cierpiała. Wiedziałam od samego początku, że robię to dla SIEBIE i aby doświadczyć czegoś nowego, czegoś innego i szczerze mówiąc podeszłam do tego z dużą ciekawością.
Co się zmieniło po poście, jakie mam efekty?
Na pewno wiele osób ciekawi czy schudłam 🙂 tak, startowałam z 60 kg a skończyłam na 56,5 Ale od razu Zaznaczam – odchudzanie nie było moim celem. Natomiast rzeczywiście przed postem mocno zatrzymała mi się woda w organizmie a po poście wszystko ładnie się unormowało.
Moim zdaniem skóra wyglada inaczej, lepiej . Jest jakby odżywiona i nawilżona od środka (co widać na zewnątrz oczywiście ) . Nie mam uczucia suchości twarzy , ust… a przed postem miałam niemalże skorupę na ustach i zajady przed postem … Zniknęło uczucie zmęczenia i braku energii. Jednym słowem czuję się rewelacyjnie.
Ogromne plusy to :
Co zatem jadłam?
Na śniadania głównie wybierałam pudding chia z własnej roboty mleka kokosowego.
Na obiad zazwyczaj warzywa albo w postaci pieczonej z piekarnika – chipsy z Jarmuż, ziemniaczki oraz pieczony kalafior wspominam bardzo pysznie.
Często też robiłam potrawki z warzyw , fasoli lub ciecierzycy w sosie pomidorowym i czasami z dodatkiem mleczka kokosowego.
Na kolacje głównie zupy krem albo warzywa z obiadu .
PYTANIA OD WAS :
Od Agi miałam wybór – albo otrzymać wytyczne co jeść czego nie jeść i samej sobie układać menu, bądź mogłam wykupić rozpiskę co konkretnie , razem z przepisami. Natomiast ja lubię kombinować w kuchni , gotować „na oko” :p i eksperymentować zatem dostosowałam się do wytycznych i sama szukałam lub SAMA tworzyłam .
2. Czy byłaś głodna?
Zdarzyło się ponieważ warzywa są lekkostrawne.
3. Jaką dietę będziesz stosować dalej?
Jestem zwolenniczką zbliansowanej diety. To był mały eksperyment – powtarzam pod okiem dietetyczki 😉 Będę jadła to na co mam ochotę i Z GŁOWĄ! Ćwicząc regularnie i wypijając odpowiednią ilość wody. Zamierzam dbać o sen i relaks w postaci ćwiczeń oddechowych.
4. Polecasz POST?
Nie zalecam testować na własną rękę. Zachęcam do zrobienia badań i udania się do specjalisty po dobranie odpowiedniej strategii żywieniowej 🙂
Podsumowanie- dla mnie była to fajna zabawa i nowe doświadczenie kulinarne. Potrawy jakie jadłam zostaną ze mną na dłużej 😉
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.