STEP TOUCH…. Hill back, step out… pierwsze kroki fitnessowe a w głowie „CO TU SIE DZIEJE? CO MY TU ROBIMY?!”. Fitness w przeciwieństwie do tańca wydawał się …hm… jak by to ująć …sztywny. Sztywny bo włożony w ramy, w schematy. Każdy ruch precyzyjny, techniczny. Przysiad- STOPY PROSTO, plecy neutralne, pięty przyklejone…o nie…. zakwasy, ból mięśni… O NIE! Taniec jest UWOLNIONY, taniec nie ma ograniczeń, taniec nie ma techniki- im więcej luzu TYM LEPIEJ. ALE… okazało się, że na rynek POLSKI weszła nowa forma fitness, która łączyła taniec z fitnessem i była to…
ZUMBA… zostałyśmy z Anetą instruktorkami. Zaczęłyśmy prowadzić zajęcia i okazało się, że mamy dwa w jednym- ZABAWĘ I ZAROBEK! Taka praca to nie praca- SUPER!
I jak to bywa w każdej historii musi być punkt zwrotny, jakaś smutna historyjka. A więc czytaj dalej… Nasz trener nie akceptował naszej pracy bo ZUMBA była daleka od hip hopu… To nie był jego klimat i zaczęły pojawiać się między nami niedomówienia, żale, sprzeczki… Wszystko się rozpadło. Rozpadło się to, co było dla nas do tej pory NAJWAŻNIEJSZE- ekipa taneczna, taniec…
TANIEC… od niego się zaczęło! Tańczyłyśmy razem z Anetą w jednej ekipie, jeździłyśmy po warsztatach tanecznych po całej Polsce. Występowałyśmy lokalnie u boku naszego trenera i to był na prawdę WSPANIAŁY CZAS. Pewnego dnia nasz ówczesny trener zabrał nas na trening na pierwszą w naszym życiu SALĘ FITNESS… Właścicielka tego klubu okazała się bardzo sympatyczna i od razu zaprosiła nas na regularne zajęcia, które miały poprawić naszą kondycje i oczywiście zaowocować zwiększeniem umiejętności tanecznych!
SZKOLENIE ZA SZKOLENIEM … miesiąc w miesiąc zaczęłyśmy poszerzać horyzonty w świecie fitness w ekspresowym tempie.
TO NIE BYŁA MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA… tej miłości uczyłyśmy się od momentu pierwszego wejrzenia (choć mówi się o miłości od pierwszego wejrzenia ;p) , kiedy to trener zabrał nas na salę fitness po raz pierwszy po kolejne i kolejne i kolejne szkolenie, po kolejny poprowadzony trening grupowy, potem kolejne treningi personalne i kolejne coraz bardziej PROFESJONALNE i PRESTIŻOWE szkolenia już nie tylko w Polsce, ale również w EUROPIE… wdech wydech! Napisałam to na jednym wdechu! :) i nagle…
ZWYKŁE DZIEWCZYNY otworzyły działalność …Bez specjalistycznej wiedzy z dziedziny działalności gospodarczej, bez pojęcia co to PKD czy CEiDG… bez kasy :p (pożyczka u rodziców na kilka tysięcy) . LOKAL jest- pusty. Kupiłyśmy farby, pędzle i zaczęłyśmy działać przy pomocy naszych partnerów i rodziny (wypomnieli by mi to gdybym nie napisała NA PEWNO haha! ) Oczywiście powtórzę to setny raz- ta pomoc była jest i będzie NIEOCENIONA!
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.